29.03.2013

Roladki ze szpinakiem

Znudziły mi się zwykłe kotlety z piersi kurczaka w panierce, lubię ich smak ale ostatnio staram  się ograniczać smażone potrawy zastępując je duszonymi lub pieczonymi zamiennikami. I tak oto pewnego popołudnia podczas przeglądania zawartości lodówki wpadłam na pomysł przygotowania zawijanych kotletów z nadzieniem ze szpinaku i fety. Roladki nie były smażone lecz pieczone w folii.
Podałam je z ryżem.

Do wykonania potrzebowałam:
- duża podwójna pierś z kurczaka
- 300 g mrożonego szpinaku
- pół kostki fety
- pół bloczku (50g) serka topionego kremowego
- 3 ząbki czosnku
- sól
- mieszanka ziół

Piersi kurczaka dzielimy na kotlety i delikatnie rozbijamy za pomocą tłuczka, uważamy żeby nie rozbić ich za bardzo. Posypujemy solą i ziołami.
Zabieramy się za nadzienie:
szpinak dusimy na patelni na łyżce oleju, kiedy odparuje z nadmiaru wody dodajemy wyciśnięty lub drobno posiekany czosnek i sól do smaku. Następnie dodajemy serek topiony i na koniec fetę. Mieszamy. Całość dusimy chwilkę na małym ogniu. Piersi smarujemy otrzymaną masą i zwijamy w rulony. Układamy na przygotowanych wcześniej kawałkach folii do pieczenia, wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w nagrzanym piekarniku. Czas pieczenia zależy od wielkości naszych roladek, u mnie było to około 30 minut w temp. 180 stopni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz