10.06.2014

Sorbet truskawkowy z grejpfrutem

 Kolejny pomysł na orzeźwiający sorbet, idealny na panujące obecnie upalne dni. Tym razem truskawki z grejpfrutem - połączenie doskonałe:) Idealne dla osób dbających o linię, bo jak wiadomo truskawki i grejpfruty zawierają niewiele kalorii, tak więc można się nim zajadać do woli.


 Jedyne czego potrzebujemy to truskawki, grejpfrut i blender. Ja wykorzystałam połowę grejpfruta i około półtorej szklanki truskawek. 



Owoce należy umyć, grejpfruta obrać i usunąć białe błonki, zmiksować ze sobą, przelać do plastikowego pojemnika i zamrozić. Co jakiś czas trzeba nasz sorbet przemieszać, a po paru godzinach wyjąć i zblendować ale tylko przez moment.
Gotowe!



Nie mrożąc naszej mieszanki mamy pyszne smoothie gotowe do spożycia od razu po zmiksowaniu :)









5.06.2014

Pina colada

 Prawdziwie egzotyczny deser, brakowało mi tylko palmy i piasku:) Uwielbiam połączenie ananasa z kokosem, a że kupiłam ostatnio kokosa, stwierdziłam, że muszę przyrządzić pina coladę, w formie bardzo gęstego smoothie z wyczuwalnymi kawałkami wiórków kokosowych, a może bardziej był to deser do wyjadania łyżeczką.


- pół świeżego ananasa
- pół miąższu kokosa
- woda kokosowa 
- miód do posłodzenia (opcjonalnie)
 
Na samym początku należy rozłupać kokosa, z pomocą przyszedł mój silny mężczyzna i młotek:)
najpierw robimy małą dziurkę w jednym z trzech wgłębień jakie znajdują się na kokosie i przez tą dziurkę wylewamy wodę kokosową znajdującą się w środku. Następnie przechodzimy do rozłupania skorupy.
Miaższ kokosa kroimy na niewielkie kawałki i umieszczamy w blenderze. Dodajemy ananasa pokrojonego na kawałki i wodę kokosową. Blendujemy, w razie potrzeby dolewamy więcej wody kokosowej lub mleka.


Gotowe:)

Ważne:
Jak sprawdzić czy wybrany przez nas kokos jest świeży?
 kupując kokosa należy zwrócić uwagę na zawartość wody w środku, można to łatwo sprawdzić przykładając kokos do ucha i potrząsając, jeśli słyszymy chlupotanie wody to znaczy że kokos jest świeży i nadaje się do zakupu.

4.06.2014

Jaglanka z owocami

 Kolejne śniadanie z kaszą jaglaną w roli głównej. Do tego mix owoców i mamy solidną dawkę energii na cały dzień:) Jak zwykle użyłam bananów, ale tym razem dodałam czereśnie oraz ananasa i cynamon. Pycha!



 - pół szklanki kaszy jaglanej suchej
- 1 banan
- kilka czereśni
- plaster świeżego ananasa
- łyżeczka miodu
- cynamon (opcjonalnie)

1. Kaszę gotujemy na małym ogniu w szklance wody. Jeśli kasza wchłonie płyn a wciąż będzie twarda, dolewamy wody. Pilnujemy żeby kasza się nie przypaliła. 
2. Kiedy jest miękka dodajemy pokrojone owoce, miód oraz cynamon. 


                      3. Gotujemy chwilę mieszając cały czas.





27.05.2014

Smoothie bananowe z mango i mlekiem sojowym

  Kolejny raz w roli głównej występuje banan. Już kiedyś przygotowywałam smoothie z bananem i mango, przepis tutaj, jednak wtedy połączyłam je z mlekiem kokosowym a tym razem użyłam mleka sojowego, które od niedawna wprowadziłam do swojej diety. Jest ono, tak samo jak mleko migdałowe świetną alternatywą dla osób cierpiących na nietolerancję laktozy, czyli dla tych, którzy nie mogą spożywać mleka krowiego. Mleko sojowe można kupić w większych supermarketach oraz sklepach ze zdrową żywnością. A teraz czas na smoothie:)



Potrzebujemy jednego banana, połowę owocu mango i mleko sojowe - ilość zależy od konsystencji jaką chcemy uzyskać, ja wlałam około 1,5 szklanki. Można je oczywiście zastąpić zwykłym mlekiem ;) Owoce kroimy na mniejsze kawałki, umieszczamy w blenderze razem z mlekiem i miksujemy.



Koktajl ananasowo - melonowy

          Pyszny, orzeźwiający egzotyczny mix owocowy. 
Na lato jak znalazł :)
Wystarczy zmiksować ze sobą kilka plastrów świeżego ananasa i połowę melona. Do tego kostki lodu i koktajl gotowy! 



Mój koktajl jest bardzo gęsty, bardziej do wyjadania łyżeczką niż do picia, jeśli dodacie wodę mineralną lub więcej kostek lodu będzie idealnym napojem.


25.05.2014

Sorbet owocowy mix

 Najlepsze na taką upalną pogodę jaka panuje obecnie za oknem są lody! Ale przede wszystkim te owocowe, bez dodatku cukru i kalorycznej śmietanki, czyli ukochane sorbety, które można przygotować ze wszystkich dostępnych na rynku owoców. Możliwości łączenia ich ze sobą są ogromne, dzięki czemu możemy tworzyć i odkrywać nowe smaki. I przede wszystkim nie będziemy mieli wyrzutów sumienia, kiedy zjemy porządną porcje sorbetu - w końcu to wyłącznie owoce (oczywiście mowa tu o sorbetach przygotowanych samodzielnie, te kupne najczęściej zawierają sporą dawkę cukru i innych sztucznych dodatków), tak więc sezon na sorbety rozpoczęty :)

 



Mój pierwszy sorbet w tym sezonie przygotowałam z następujących owoców:
- melon (połowa)
- świeży ananas (kilka plastrów)
- banan
- borówki (opakowanie 300 g mrożone)


Melona kroimy na pół, wydrążamy gniazdo nasienne za pomocą łyżki. Ananasa kroimy w plastry, obieramy ze skóry i wycinamy twardy środek, owoce kroimy na mniejsze kawałki.
Melona blendujemy razem z ananasem, a następnie w osobnym naczyniu borówki z bananem.


Przelewamy do plastikowych pojemników lub miseczek i wstawiamy do zamrażarki. Mrozimy kilka godzin (ja trzymałam ponad 3 godziny) Co jakiś czas - co pół godziny sorbety należy przemieszać. Kiedy są już wystarczająco zamrożone (oczywiście nie jak kamień) blendujemy je chwilę przy użyciu ręcznego blendera. Nakładamy do pucharków i zjadamy póki zimne :)





23.05.2014

Ryba w sosie cytrynowym

  Sos ten robiłam pierwszy raz i oczywiście musiałam go urozmaicić po swojemu dodając paprykę.
Bardzo zasmakował mi ten delikatny cytrynowy smak i na pewno będę przyrządzać go częściej. W towarzystwie dzikiego ryżu smakuje wyśmienicie. I co najważniejsze przygotowanie dania nie zajmuje zbyt wiele czasu.



Potrzebujemy:
- 300 g filetów z dorsza lub innej ryby
- skórka otarta z 1 cytryny
- 4, 5 łyżek soku z cytryny
- ok. 200 ml śmietanki 36%
- łyżka oliwy
- ząbek czosnku
-połowa czerwonej i  żółtej papryki
- sól, pieprz
- koperek
- mąka do obtoczenia ryby
 

Wykonanie:
1. Na samym początku zaczynamy od wstawienia wody i ugotowania ryżu lub kaszy (zależy z czym chcemy podać rybę)
2. Kawałki ryby myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym i smarujemy solą, pieprzem, koperkiem (można użyć przyprawy do ryb) odstawiamy.
3. Na patelnię, na rozgrzaną oliwę wrzucamy posiekany drobno ząbek czosnku oraz skórkę z cytryny, mieszamy szybko nie doprowadzając do przypalenia się. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę, zmniejszamy moc kuchenki i przykrywamy pokrywką. Dusimy krótką chwilę. 
4. W tym samym czasie na drugiej patelni smażymy z obu stron kawałki ryby, wcześniej obtoczone w mące.


5. Kiedy papryka lekko zmięknie wlewamy śmietankę oraz sok z cytryny. Całość gotujemy i przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i koperkiem. Sos jest gotowy po kilku minutach, kiedy się zagotuje.



22.05.2014

Tarta z mascarpone i owocami

 Sezon na świeże owoce uważam za otwarty, co oznacza, że teraz większą część mojej lodówki zajmują właśnie one - melony, mango, świeże ananasy, nektarynki, winogrona, truskawki i ukochane maliny. Te ostatnie niestety daleko odbiegają od prawdziwego smaku malin zebranych na leśnej polanie, ale skoro nie mam w pobliżu lasu muszę zadowolić się sklepowymi:) 



Ostatnio będąc na zakupach spostrzegałam dorodne truskawki oraz borówki, które momentalnie wylądowały w moim koszyku, bo już wtedy wiedziałam do czego je wykorzystam. Po powrocie do domu od razu zabrałam się za przygotowanie tarty z mascarpone wypełnionej tymi właśnie owocami.
Jest to doskonały deser na zbliżające się upalne dni ;)


Składniki na spód:
- 200 - 250 g mąki  
- 100 g masła
- 1 jajko  
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki gęstego jogurtu (opcjonalnie)

Na krem:
- 250 ml śmietanki 36%
- 300 g serka mascarpone
- laska wanilii lub cukier z wanilią
- 1 łyżka cukru pudru
- dżem malinowy lub jagodowy
- owoce: maliny, truskawki, borówki


Przepis na wykonanie spodu do tarty znajdziecie tutaj 

Krem:
Wystudzone ciasto smarujemy cienko dżemem (u mnie malinowy)


Śmietankę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru pudru.
Ubitą śmietankę mieszamy małymi porcjami z serkiem mascarpone tworząc jednolita masę. Do masy dodajemy ziarenka z laski wanilii lub cukier z wanilią.


Tak przygotowanym kremem smarujemy tartę, na wierzch układamy owoce i schładzamy w lodówce co najmniej godzinę.



                                             Pycha!


15.05.2014

Zapiekanka z bakłażanem

  Uwielbiam wszelkiego rodzaju zapiekanki makaronowe i warzywne. Co najmniej raz na dwa tygodnie muszę przygotować jakieś zapiekane danie. Tym razem zapiekanka, której głównym składnikiem jest bakłażan i cukinia, a reszta trafiła tam przypadkowo:) Zapiekanki mają to do siebie że można je przygotować ze wszystkiego co w danej chwili znajdziemy w lodówce :)

Składniki:
- 2 nieduże bakłażany
- 2 małe cukinie
- 3 ziemniaki
 - 300 g pieczarek
- 1 marchewka
- 1 fenkuł (koper włoski)
- pół papryki
- ulubione zioła
- przyprawa do ziemniaków
- ser żółty do posypania

Sos beszamelowy:
- 2 łyżki masła
- około 2, 3 łyżki mąki
- 1,5 szklanki mleka
- gałka muszkatołowa
- sól, pieprz

Przygotowanie:
1. Na początek wszystkie warzywa należy opłukać i obrać. Ziemniaki i marchewkę  kroimy w plasterki i wrzucamy do gorącej, osolonej wody. Gotujemy 5 minut, następnie odcedzamy i hartujemy je zimną wodą. To samo robimy z fenkułem: kroimy na mniejsze kawałki i gotujemy chwilę w gorącej wodzie.

2. Bakłażana i cukinię kroimy w plastry. 
3. Pieczarki kroimy, solimy i podsmażamy na odrobinie oliwy. Doprawiamy ziołami i pieprzem.
4. Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą. Wykładamy plasterki ziemniaków i marchewki. Posypujemy przyprawą do ziemniaków.


5. Układamy następną warstwę - bakłażana i cukinię. Lekko solimy.


6. Posypujemy odrobiną startego żółtego sera i układamy podsmażone pieczarki oraz pokrojoną paprykę.


 7. Przygotowujemy sos beszamelowy - przepis tutaj, którym zalewamy warzywa. Na wierzch układamy kawałki fenkułu, smarujemy resztą sosu i posypujemy pozostałym serem.


 8. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 40 minut w 180 stopniach.



6.05.2014

Truskawkowe smoothie z miętą

 Idealne na zbliżające się upalne dni, orzeźwiające smoothie, przygotowane w pracy podczas przerwy. Wersja podstawowa zawiera:
- świeże truskawki
- 1 banana
- kilka liści świeżej mięty
- kostki lodu
- mleko

Do wersji podstawowej po przygotowaniu smoothie zostałam poproszona przez mojego kolegę o dodanie lodów truskawkowych i tak powstał już bardziej kaloryczny koktajl :)

Przygotowanie opiera się na umieszczeniu wszystkich składników w blenderze i zmiksowaniu. Dla chętnych wersja z lodami :) 



Malinowy deser bez cukru

  Właśnie delektuje się smakiem tego pysznego, zimnego malinowego deserku. Powstał spontanicznie, bo brakowało mi pomysłu na drugie śniadanie. Polecam przygotowanie tej pyszności wszystkim miłośnikom malin, dodam, że nie zawiera cukru a i tak jest pyszny i zdrowy :)



Składniki:
- niepełna szklanka mrożonych malin
- niepełna szklanka mleka sojowego (można zastąpić zwykłym)
- jogurt naturalny

Maliny blendujemy z mlekiem, przekładamy do szklanek na zmianę z jogurtem naturalnym. 
Gotowe :)


Dodając więcej mleka uzyskamy pyszny koktajl

5.05.2014

Nominacja do Liebster Blog Award

  Niedawno otrzymałam nominację do Liebster Blog Award, a otrzymałam ją od innej blogerki http://pasja-patki.blogspot.dk/. Bardzo dziękuję za nominację:) Z wielką przyjemnością wezmę udział w tej zabawie:)


Zasady:
"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował".
 Blogi które nominuję:
 http://ciateczkowypotwor.blogspot.dk/
 http://dietamojapasja.pl/
 http://waniliazcynamonem.blogspot.dk 
 http://rozowakuchnia.blox.pl
 http://kuchniaszerokootwarta.blogspot.dk
 http://waniliowakuchnia.blogspot.dk
 http://slodkiepychotki.blogspot.dk
 http://mojasmacznakuchnia.bloog.pl
 http://studenckigarnuszek.pl
 http://slodkoiwytrawnie.pl
 http://przykubkukawy.blox.pl

Moje pytania:
1. Jak rozpoczęła się twoja przygoda z blogiem?
2. Przyprawa, która zawsze musi znajdować się w Twojej kuchni.
3. Szarlotka czy ciasto czekoladowe?
4. Co jest Twoja mocniejszą stroną - przygotowywanie dań obiadowych czy słodkości?
5. Twoja ulubiona potrawa.
6. Twoje danie popisowe to...?
7. Jakie jest twoje wymarzone miejsce na świecie, które chciałabyś odwiedzić i dlaczego?
8. Kto jest twoim autorytetem kulinarnym?
9. Potrawa, którą chciałabyś skosztować a jeszcze nie miałaś okazji.
10. Największa wpadka kulinarna.
11. Trzy słowa, które najlepiej Cie opisują.



Moje odpowiedzi:
1. Co skłoniło/zachęciło Cię do założenia bloga?
Chyba mój mężczyzna i jego zadowolona minka po każdym obiadku:D A tak na poważnie to zdecydowałam się założyć bloga w momencie kiedy posiadałam dużo wolnego czasu i zazwyczaj spędzałam go w kuchni eksperymentując z różnymi potrawami. Chciałam pokazać również, że wcale nie trzeba być urodzonym kucharzem żeby móc wyczarować w swojej kuchni pyszne dania.

 2. Od jak dawna gotujesz?
-  już kilka lat :)

3. Ulubiona potrawa z dzieciństwa.
- żeby to tylko jedna:) pierogi ruskie - uwielbiam do tej pory, placek z rabarbarem i młode ziemniaczki prosto z działki polane masełkiem, posypane koperkiem i szczypiorkiem, podawane z kefirem :)

4. Skąd/od kogo czerpiesz inspiracje w gotowaniu?
- Głównie internet

5. Ulubiona przyprawa.
- cynamon, chili, a ostatnio polubiłam kardamon

6. Jaką kuchnię lubisz najbardziej?

- Nie mam jednego rodzaju kuchni, którą najbardziej lubię, ale myślę, że jeśli miałabym decydowac to byłaby to kuchnia włoska i azjatycka

7. Na słodko czy na ostro?

- na słodko - ostro

8. Kawa czy herbata?

- kawa smakowa z mleczną pianką

9. Czy masz jakieś inne zainteresowania, oprócz gotowania?

- oczywiście ;)

10. Kulinarna porażka to...

- nieudany biszkopt do tortu na urodziny, po jego upieczeniu zmuszona byłam kupić gotowe spody :D

11. Bez czego nie wyobrażasz sobie dnia?

- bez dobrej kawy i uśmiechu


 
 

30.04.2014

Pomarańczowy mazurek

  Tak wiem, już dawno po Wielkanocy, ale dopiero teraz mam czas na wrzucenie przepisu. Chociaż z drugiej strony mazurek ten niekoniecznie musi być ciastem wyłącznie świątecznym, powiedziałabym nawet że jest mniej mazurkowy :) Nie jest tak słodki jak typowe wielkanocne mazurki. Według mnie jest idealnym ciastem na zbliżające się letnie dni, kruche, schłodzone z kremową masą, przypomina mi nieco smakiem tą tartę (klik). Przygotowując ciasto wzorowałam się na tym przepisie, ale zmieniłam proporcje jak i składniki nadzienia. Ciasto wyszło pyszne, nie było za słodkie dzięki czemu można było zajadać się kolejnymi kawałkami. Dodam, że gościom smakowało :)

Składniki na kruchy spód:
- ok. 250 g mąki pszennej
- 150 g masła
- 1 jajo
- 1 żółtko
- 4 łyżki cukru pudru
- szczypta soli

Składniki na masę:
- 300 g serka mascarpone
- szklanka śmietanki 36 % lub 38 %
- 4, 5 łyżek dżemu pomarańczowego
- 4 łyżki soku wyciśniętego ze świeżej pomarańczy
- migdały do przybrania
- skórka pomarańczowa do przybrania


 Z podanych składników na spód zagniatamy ciasto. Wkładamy je na około pół godziny do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy, wałkujemy na grubość około 3, 4 mm i przenosimy do formy kwadratowej lub formy do tarty. Ciastem wylepiamy również brzegi. Tak przygotowane ponownie wkładamy do lodówki i schładzamy pół godziny. Ciasto wyjmujemy, wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 180 stopniach około 15, 20 minut.

Przygotowanie masy:
Śmietankę ubijamy na sztywno (można dodać łyżkę cukru pudru, dla mnie było to zbędne). Dodajemy małymi partiami serek mascarpone oraz sok z pomarańczy. Mieszamy całość tworząc jednolitą i gładką masę.

Na wystudzony spód nakładamy dżem pomarańczowy (mój jest z dodatkiem skórki z pomarańczy) i smarujemy go na całej powierzchni. 


Następnie delikatnie nakładamy masę. Całość ozdabiamy migdałami i otartą skórką z pomarańczy.
Schładzamy w lodówce.
Po niecałej godzinie gotowe do zjedzenia :)








15.04.2014

Jaglanka z bananem i migdałami

 Moje dzisiejsze śniadanie, mogę to jeść codziennie. Uwielbiam kaszę jaglaną za jej właściwości i smak, bo mimo, że niektórym na samo słowo "kasza" robi się nie dobrze to jaglana jest według mnie tą najsmaczniejszą i co ważne najzdrowszą z kasz. Coraz częściej serwuje ją na obiad zamiast ziemniaków, dodaję do kotletów oraz tworzę z niej desery - kulki rafaello.
 A dziś kasza w formie śniadaniowej z bananami i migdałami na ciepło. Pycha!



Składniki:
- pół szklanki kaszy jaglanej
- pół szklanki mleka
- niepełna szklanka wody
- 1 banan
- kilka migdałów
- szczypta soli

Dodatkowo cynamon i coś do posłodzenia, ja użyłam łyżeczkę syropu migdałowego. Można dać łyżeczkę cukru ale osobiście odradzam, bo banan jest wystarczająco słodki.



 1. Kasze gotujemy w osolonej wodzie około 15 minut co chwilę mieszając. Wlewamy mleko i nadal mieszamy żeby kasza się nie przypaliła. Gotujemy na małym ogniu do momentu aż kasza wchłonie mleko. 
2. Do kaszy wrzucamy migdały uprażone ma patelni i banana pokrojonego w plasterki. Mieszamy, doprawiamy syropem, cynamonem i zjadamy póki cieple :)




14.04.2014

Makaron ryżowy z warzywami

  Coś nowego w mojej kuchni - makaron ryżowy. Jest zdecydowanie lepszy od zwykłego makaronu z mąki pszennej i jest niezastąpionym składnikiem w przygotowywaniu wielu potraw kuchni azjatyckiej, w której ostatnio się zakochałam. Odwiedzając chińską restaurację zasmakował mi m.in ten oto rodzaj makaronu podany ze smażonymi warzywami. Postanowiłam więc w domu odzwierciedlić tę potrawę, mając nadzieję, że chociaż w pewnym stopniu będzie smakowało podobnie. Musze się pochwalić że smak był prawie taki sam jak w restauracji, Chińczycy zapewne używają swoich receptur, zresztą w restauracji zawsze smakuje inaczej. Istotne są tu przyprawy, które nadają daniu tej orientalnej nuty.


Składniki:
- makaron ryżowy ok. 200 g
- 1 średnia marchew
- kawałek pora (zielona i biała część)
- pół czerwonej papryki
- czerwona cebula
- pędy bambusa w puszce 150 g
- 3 plastry ananasa z puszki
- pół łyżeczki przyprawy do potraw azjatyckich
- pół łyżeczki curry
- nieco więcej niż szczypta kurkumy
- chili (dałam mniej niż pół łyżeczki)
- łyżka sosu sojowego
- oliwa 


1. Cebulę kroimy w piórka a marchew w paski - wrzucamy na rozgrzaną oliwę. Smażymy na dużej mocy co chwilę mieszając (podrzucając). W tym samym czasie gotujemy wodę na makaron.




2. Kiedy marchew nieco zmięknie dodajemy pozostałe składniki: pora pokrojonego w paski, pędy bambusa odsączone z zalewy, pokrojoną paprykę oraz ananasa.


3. Wlewamy łyżkę sosu sojowego, odrobinę soku z ananasa oraz przyprawy. Cały czas mieszamy.


4. Makaron przygotowujemy według przepisu na opakowaniu (wystarczy go wrzucić na kilka minut do wrzącej wody) następnie odcedzamy i dodajemy do warzyw. Mieszamy i smażymy jeszcze przez chwilę. Nakładamy na talerze i china food gotowe :)



Uwagi:
Potrawa powinna zawierać jeszcze grzybki mun, których niestety nie mogłam znaleźć:/

Do przygotowania tego dania najlepszy będzie wok, w którym można swobodnie przerzucać składniki, lub duża patelnia z wysokimi brzegami.