Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasta desery. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasta desery. Pokaż wszystkie posty

19.10.2015

Owocowy koktajl z musem z mango

  Mango - uwielbiam! Na mojej liście ulubionych owoców zajmuje pierwsze miejsce. Chyba jestem uzależniona od tego owocu, jak nie mam go w kuchni to lecę do sklepu i kupuje kilka sztuk żeby mieć zapas na kolejne dni. Najczęściej spożywam je na śniadanie dodając do musli z jogurtem oraz w postaci zmiksowanej - czyli koktajle i smoothie.

Dziś na drugie śniadanie zaserwowałam sobie taki owocowy koktajl z aksamitnym musem z dojrzałego mango. Pycha! 


- szklanka mleka migdałowego
- pół dojrzałego awokado
- dwa plastry świeżego ananasa
- łyżka nasion chia 
- pół szklanki mrożonych malin

Wszystkie składniki zmiksowałam w blenderze a na wierzch nałożyłam również zmiksowany owoc mango. 


18.05.2015

Bananowy chleb

 Od dłuższego czasu chodził za mną ten bananowy chlebek, jednak z powodu braku czasu dopiero teraz udało mi się go upiec. Dla mnie to taki rodzaj słodkiego pieczywa, które idealnie komponuje się z masłem orzechowym lub śmietankowym serkiem. Do tego kubek gorącego kakao lub - w moim przypadku kawy i mamy śniadanie idealne. Przygotowanie jest bardzo zbliżone do przygotowywania muffinek - czyli suche składniki mieszamy osobno a mokre osobno i potem wszystko łączymy. Jedynie czas pieczenia jest dłuższy. 


Składniki na keksówkę o długości 28 cm
- 200 g mąki pszennej
- 150 ml oleju
- 3 mocno dojrzałe banany
- 2 jaja
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2, 3 łyżki wiórków kokosowych
- łyżka siemienia lnianego 
- cukier (ja dałam tylko 1 łyżkę)
- pół łyżeczki sody
- szczypta soli


1. Nagrzewamy piekarnik do 170 stopni.
2. W misce mieszamy suche składniki.
3. W osobnym naczyniu mieszamy rozgniecione banany, olej i jogurt - można pomóc sobie blenderem.
4. Masę łączymy z suchymi składnikami i wlewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 50 minut w 170 stopniach. 







15.04.2015

Serowe placuszki bezglutenowe

 Mocno serowe placuszki z kokosową nutą. Są one moim małym eksperymentem, który okazał się udany. Smakują jak sernik, dlatego ich nazwa powinna brzmieć - mini serniczki z patelni. Do ich przygotowania użyłam mąki kokosowej, dzięki czemu idealnie nadają się dla osób unikających glutenu. Są smaczne i zdrowe a do tego banalnie proste w wykonaniu.


- 250 g twarogu
- 2 jaja
- 1 lub 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 płaskie łyżki mąki kokosowej
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią 
- olej kokosowy do smażenia

 Ser rozdrabniamy widelcem, dodajemy jaja i jedną łyżkę jogurtu. Mieszamy aż powstanie w miarę jednolita masa, zajmie to dosłownie chwilę. Wsypujemy mąkę kokosową i ponownie mieszamy do połączenia się składników. Jeżeli masa jest zbyt gęsta dodajemy kolejną łyżkę jogurtu. Słodzimy cukrem. Masa powinna być nieco gęsta i lepiąca się. 


Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy (lub zwykły) i łyżeczką formujemy kulki, które układamy na patelni i spłaszczamy je formując z nich placuszki. Smażymy na małym ogniu pod przykryciem z dwóch stron. Przewracamy je delikatnie na drugą stronę za pomocą płaskiej łopatki, placuszki te lubią się rozwalać podczas przewracania dlatego trzeba to robić ostrożnie. 


Po kilku minutach możemy cieszyć się pysznymi mini serniczkami. Można je polać odrobiną jogurtu, lub syropem klonowym. Albo tak jak ja podać z ulubionym dżemem - u mnie naturalny dżem malinowy. Pycha! 



8.04.2015

Szarlotka z bananami

  Kolejna odsłona jabłecznika bądź jak kto woli - szarlotki. Tym razem jabłka występują w towarzystwie bananów. Pyszny rozpływający się w ustach mus z kawałkami owoców, do tego porcja bitej śmietanki i kruchy spód. Połączenie idealne! W sam raz do filiżanki słodkiej kawy.


Składniki na spód:
- 250 g mąki
- 160 g masła
- 1 jajo
- 1 łyżka cukru pudru

Masa:
- 5 średniej wielkości jabłek
- 2 duże banany
- płaska łyżka cukru brązowego
- ziarenka z jednej laski wanilii
- 2 płaskie łyżki galaretki cytrynowej
- 250-300 ml śmietanki 38% lub 36%

1. Z podanych składników na spód zagniatamy ciasto, schładzamy w lodówce około 30 minut. Po tym czasie ciasto wałkujemy i przenosimy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Boki tortownicy również oblepiamy ciastem na wysokość około 1 cm - 1,5 cm. Ciasto nakłuwamy widelcem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni około 10 minut. Wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia.

2. Jabłka obieramy i kroimy w średniej wielkości kostkę. Wrzucamy do garnka, przykrywamy pokrywką, a po chwili kiedy jabłka puszczą sok prażymy je. Zasypujemy cukrem, mieszamy i dusimy kilka minut. Pod koniec dodajemy banany pokrojone w plasterki, ziarenka wanilii oraz dwie łyżki galaretki. Mieszamy i dusimy jeszcze chwilę. Ważne jest, żeby nie rozgotować całkowicie jabłek.


3. Na upieczony spód nakładamy wystudzoną owocową masę. Śmietankę ubijamy z dodatkiem cukru pudru. Nakładamy na masę i schładzamy w lodówce.




7.04.2015

Rafaello bez pieczenia

Ciasto przygotowane na Wielkanoc. Szybkie i proste w wykonaniu. Przepis bardzo podobny do tego ciasta (klik). Jednak tym razem bez dżemu, z herbatnikami i mlekiem kokosowym. Nie za słodkie, idealne do porannej kawy lub jako świąteczny deser.



Składniki:
- duża paczka herbatników
- 200 g wiórek kokosowych
- 2 duże budynie waniliowe lub śmietankowe
- puszka 400 ml mleka kokosowego
- 2,5 szklanki mleka
- około 350-400 ml śmietanki 38% 
- 1 łyżeczka masła
- cukier

1. Przygotowujemy pierwszą warstwę kremu: 
gotujemy jeden budyń w zwykłym mleku, w nieco mniejszej ilości niż na opakowaniu. Jeżeli budyń jest bez cukru, słodzimy jedną łyżką cukru. Do gotującego się budyniu dodajemy łyżeczkę masła i na sam koniec 1/3 paczki wiórków kokosowych. Gotową masę nakładamy na herbatniki. Ja użyłam prostokątnego naczynia, można również użyć okrągłej formy. Na warstwę masy układamy ponownie herbatniki.

2. Do drugiej warstwy kremu użyjemy mleka kokosowego:
Mleko kokosowe, które ma konsystencję gęstej śmietany przekładamy do garnka i zagotowujemy. Proszek budyniowy rozrabiamy w pozostałej po mleku wodzie. Dodajemy łyżkę cukru. Rozrobiony proszek wlewamy na gotujące się mleko, mieszamy i wsypujemy część wiórek kokosowych. Powstałą masę wylewamy na ciasto, ponownie przykrywając herbatnikami.


3. Na wierzch nakładamy ubitą śmietankę i posypujemy wiórkami kokosowymi.Schładzamy w lodówce. Ciasto smakuje najlepiej na drugi dzień, kiedy herbatniki zmiękną.



20.02.2015

Bezglutenowe muffinki z mąki kokosowej

 Przyszła pora na eksperymenty z mąki kokosowej. Ostatnio były kokosowe placuszki a tym razem muffinki również w wersji bezglutenowej. Metodą prób i błędów udało mi się połączyć składniki w ten sposób, że upieczone muffinki wyszły miękkie i wilgotne w środku, mimo mąki kokosowej, która bardzo szybko wchłania płyny, w odróżnieniu od mąki pszennej.
 Moje pierwsze kokosowe bezglutenowe babeczki wyszły naprawdę pyszne! Po wystudzeniu zniknęły w mgnieniu oka, razem z mężem zjedliśmy wszystkie do popołudniowej kawki.



Składniki:
- 1,5 banana lub 2 małe
- 1 jajo
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- płaska łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 3 łyżki oleju kokosowego (użyłam nierafinowanego)
- pół szklanki mąki kokosowej
- 1 płaska łyżeczka sody
- garść świeżych borówek


Banany miksujemy z jajkiem, jogurtem i olejem. Dodajemy cukier i sodę.
Wsypujemy partiami mąkę kokosową, miksujemy lub mieszamy łyżką.
Dodajemy borówki i delikatnie mieszamy.
Konsystencja jest dość gęsta, przypomina trochę twarożek.
Masę przekładamy do formy na muffinki i pieczemy w nagrzanym piekarniku najpierw przez 20 minut w 180 stopniach, następnie zwiększamy moc na 200 stopni i pieczemy 10 minut.
Z podanej porcji wyszło mi 7 babeczek. 






17.02.2015

Kokosowe placuszki z borówkami bezglutenowe

 Od pewnego czasu zamierzałam przyrządzić moje ukochane naleśniki w wersji bezglutenowej i w końcu zabrałam się za to. Na początku miały być typowe cienkie naleśniki, ale ze względu na użycie mąki kokosowej wyszły placuszki w stylu pankakes, do których dodałam świeże borówki i tak oto powstało zdrowe bezglutenowe śniadanie.


Składniki:
- 100 g mąki kokosowej
- 3 jaja
- szczypta sody
- około 3 łyżek jogurtu naturalnego
- około 300 ml mleka
- dwie szczypty cukru z prawdziwą wanilią
- olej kokosowy
- borówki opcjonalnie


Wbijamy jaja do miski, dodajemy jogurt i mleko, mieszamy za pomocą miksera lub trzepaczką. Wsypujemy mąkę, sodę i cukier, miksujemy. Jeśli ciasto jest zbyt gęste dolewamy mleka, do momentu uzyskania masy przypominającej konsystencję gęstej śmietany lub ciasta na pankakes. Ciasto ma nie być rzadkie jak na zwykle naleśniki. Na koniec wedle uznania dodajemy borówki.



Smażymy małe placuszki na oleju kokosowym, na niewielkim ogniu. Im mniejsze tym lepiej będzie się je przewracać. Ja swoje placuszki podałam z jogurtem naturalnym, a drugą część posmarowałam samodzielnie przygotowanym kremem kakaowym (przepis)


16.02.2015

Tarta z jabłkami i ananasem

  Kolejna tarta z jabłkami, bardzo krucha, rozpływająca się w ustach. Jabłka tym razem występują w towarzystwie świeżego ananasa oraz kremu czekoladowego własnej roboty. 



 Do przygotowania tarty potrzebujemy:
- 250 g mąki
- 160 g masła
- 1 jajko
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią lub cukier puder

1. Z podanych składników zagniatamy szybko ciasto. Jedną trzecią wkładamy do zamrażalki a resztę do lodówki. Po minimum pół godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki, wałkujemy i przenosimy na formę do tarty, pieczemy około 8 minut w 180 stopniach. 



Zabieramy się za przygotowanie musu.

- 4, 5 jabłek
- pół świeżego ananasa
- ziarenka wanilii z jednej laski

2. Owoce kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka, dodajemy wanilię i dusimy przed kilka minut. Następnie zdejmujemy pokrywkę i lekko prażymy owoce. Nie należy ich rozgotować, maja być delikatnie obtoczone w powstałym musie, ale kawałki owoców wciąż powinny być wyczuwalne.
Do owoców można dodać cukier według uznania, ja nie dodałam, ponieważ tartę posmarowałam słodkim kremem, którego smak dobrze komponuje się z lekkim kwaskowatym smakiem owoców.

3. Tartę po podpieczeniu wyjmujemy z piekarnika, studzimy kilka minut i smarujemy kremem czekoladowym z daktyli (przepis klik) 





4. Na krem wykładamy owoce, a wierzch posypujemy pozostałym startym kawałkiem ciasta z zamrażalki. Pieczemy ponownie w 180 stopniach około 20 minut.


Czekoladowy krem z daktyli

 Dawno mnie tu nie było z powodu braku czasu, nadmiaru pracy i wielu innych spraw, które spędzają mi sen z powiek. Ale po tak długiej przerwie najwyższa pora wrócić i podzielić się z Wami swoimi nowymi przepisami, pomysłami. To że nie dodaje nowych postów nie znaczy że przestałam gotować, wręcz przeciwnie!

 Dziś przedstawię bardzo szybki, prosty przepis na tzw. zdrową "nutellę" czyli krem kakaowy z daktyli. Za przygotowanie tego kremu zabierałam się już od bardzo dawna, ale zawsze zapominałam, lecz tym razem w końcu się udało :)


Jedyne czego potrzebujemy to
- około 200 g daktyli
-  3, 4 łyżeczki prawdziwego gorzkiego kakao 

Z daktyli wyjąć pestki, przełożyć daktyle do wysokiego naczynia, zalać gorącą wodą i odstawić na minimum 1 godzinę. Po tym czasie odlać wodę i zmiksować daktyle. Dodać do nich kakao i ponownie zmiksować na gładki krem. Ilość kakao można zmniejszyć lub zwiększyć. Krem gotowy!
 Idealny do naleśników, na kanapki, do wypełnienia tartinek oraz do wyjadania łyżeczką. Ja swój krem użyłam do posmarowania spodu owocowej tarty, której przepis pojawi się niebawem.




5.06.2014

Pina colada

 Prawdziwie egzotyczny deser, brakowało mi tylko palmy i piasku:) Uwielbiam połączenie ananasa z kokosem, a że kupiłam ostatnio kokosa, stwierdziłam, że muszę przyrządzić pina coladę, w formie bardzo gęstego smoothie z wyczuwalnymi kawałkami wiórków kokosowych, a może bardziej był to deser do wyjadania łyżeczką.


- pół świeżego ananasa
- pół miąższu kokosa
- woda kokosowa 
- miód do posłodzenia (opcjonalnie)
 
Na samym początku należy rozłupać kokosa, z pomocą przyszedł mój silny mężczyzna i młotek:)
najpierw robimy małą dziurkę w jednym z trzech wgłębień jakie znajdują się na kokosie i przez tą dziurkę wylewamy wodę kokosową znajdującą się w środku. Następnie przechodzimy do rozłupania skorupy.
Miaższ kokosa kroimy na niewielkie kawałki i umieszczamy w blenderze. Dodajemy ananasa pokrojonego na kawałki i wodę kokosową. Blendujemy, w razie potrzeby dolewamy więcej wody kokosowej lub mleka.


Gotowe:)

Ważne:
Jak sprawdzić czy wybrany przez nas kokos jest świeży?
 kupując kokosa należy zwrócić uwagę na zawartość wody w środku, można to łatwo sprawdzić przykładając kokos do ucha i potrząsając, jeśli słyszymy chlupotanie wody to znaczy że kokos jest świeży i nadaje się do zakupu.

4.06.2014

Jaglanka z owocami

 Kolejne śniadanie z kaszą jaglaną w roli głównej. Do tego mix owoców i mamy solidną dawkę energii na cały dzień:) Jak zwykle użyłam bananów, ale tym razem dodałam czereśnie oraz ananasa i cynamon. Pycha!



 - pół szklanki kaszy jaglanej suchej
- 1 banan
- kilka czereśni
- plaster świeżego ananasa
- łyżeczka miodu
- cynamon (opcjonalnie)

1. Kaszę gotujemy na małym ogniu w szklance wody. Jeśli kasza wchłonie płyn a wciąż będzie twarda, dolewamy wody. Pilnujemy żeby kasza się nie przypaliła. 
2. Kiedy jest miękka dodajemy pokrojone owoce, miód oraz cynamon. 


                      3. Gotujemy chwilę mieszając cały czas.





25.05.2014

Sorbet owocowy mix

 Najlepsze na taką upalną pogodę jaka panuje obecnie za oknem są lody! Ale przede wszystkim te owocowe, bez dodatku cukru i kalorycznej śmietanki, czyli ukochane sorbety, które można przygotować ze wszystkich dostępnych na rynku owoców. Możliwości łączenia ich ze sobą są ogromne, dzięki czemu możemy tworzyć i odkrywać nowe smaki. I przede wszystkim nie będziemy mieli wyrzutów sumienia, kiedy zjemy porządną porcje sorbetu - w końcu to wyłącznie owoce (oczywiście mowa tu o sorbetach przygotowanych samodzielnie, te kupne najczęściej zawierają sporą dawkę cukru i innych sztucznych dodatków), tak więc sezon na sorbety rozpoczęty :)

 



Mój pierwszy sorbet w tym sezonie przygotowałam z następujących owoców:
- melon (połowa)
- świeży ananas (kilka plastrów)
- banan
- borówki (opakowanie 300 g mrożone)


Melona kroimy na pół, wydrążamy gniazdo nasienne za pomocą łyżki. Ananasa kroimy w plastry, obieramy ze skóry i wycinamy twardy środek, owoce kroimy na mniejsze kawałki.
Melona blendujemy razem z ananasem, a następnie w osobnym naczyniu borówki z bananem.


Przelewamy do plastikowych pojemników lub miseczek i wstawiamy do zamrażarki. Mrozimy kilka godzin (ja trzymałam ponad 3 godziny) Co jakiś czas - co pół godziny sorbety należy przemieszać. Kiedy są już wystarczająco zamrożone (oczywiście nie jak kamień) blendujemy je chwilę przy użyciu ręcznego blendera. Nakładamy do pucharków i zjadamy póki zimne :)





22.05.2014

Tarta z mascarpone i owocami

 Sezon na świeże owoce uważam za otwarty, co oznacza, że teraz większą część mojej lodówki zajmują właśnie one - melony, mango, świeże ananasy, nektarynki, winogrona, truskawki i ukochane maliny. Te ostatnie niestety daleko odbiegają od prawdziwego smaku malin zebranych na leśnej polanie, ale skoro nie mam w pobliżu lasu muszę zadowolić się sklepowymi:) 



Ostatnio będąc na zakupach spostrzegałam dorodne truskawki oraz borówki, które momentalnie wylądowały w moim koszyku, bo już wtedy wiedziałam do czego je wykorzystam. Po powrocie do domu od razu zabrałam się za przygotowanie tarty z mascarpone wypełnionej tymi właśnie owocami.
Jest to doskonały deser na zbliżające się upalne dni ;)


Składniki na spód:
- 200 - 250 g mąki  
- 100 g masła
- 1 jajko  
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki gęstego jogurtu (opcjonalnie)

Na krem:
- 250 ml śmietanki 36%
- 300 g serka mascarpone
- laska wanilii lub cukier z wanilią
- 1 łyżka cukru pudru
- dżem malinowy lub jagodowy
- owoce: maliny, truskawki, borówki


Przepis na wykonanie spodu do tarty znajdziecie tutaj 

Krem:
Wystudzone ciasto smarujemy cienko dżemem (u mnie malinowy)


Śmietankę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru pudru.
Ubitą śmietankę mieszamy małymi porcjami z serkiem mascarpone tworząc jednolita masę. Do masy dodajemy ziarenka z laski wanilii lub cukier z wanilią.


Tak przygotowanym kremem smarujemy tartę, na wierzch układamy owoce i schładzamy w lodówce co najmniej godzinę.



                                             Pycha!