Za nami Wielkanoc, którą w tym roku spędzaliśmy na obczyźnie. Na stole znalazł się obowiązkowo żurek z naszą polską białą kiełbasą, faszerowane jaja, sałatki, pieczona szynka i oczywiście słodkości - czyli to co w święta lubię najbardziej:) Przygotowałam dwa ciasta, jednym z nich było ciasto marchewkowe przekładane masą budyniowo - bananową a drugie to jakże popularne i wyśmienite ciasto bez pieczenia na krakersach - raffaello, które urozmaiciłam smakiem czerwonej porzeczki. Znajomi, którzy odwiedzili nas podczas świąt wyrazili pozytywne opinie na remat mojego dzieła:)
Przyznam się, że podczas dwóch dni sama zjadłam połowę blaszki i żeby dziś nie zjeść kawałków, które zostały - zapakowałam je kochanemu do pracy, lepiej żeby on je zjadł, ja przecież jestem na poświątecznej diecie ;)
Przepisów na ciasta bez pieczenia jest sporo, są takie na krakersach, na herbatnikach, a nawet na waflach. Z różnymi rodzajami kremów, z różnymi dodatkami. Mój przepis jest łatwy, szybki i bardzo kokosowy (już wcześniej wspominałam że uwielbiam wszystko co kokosowe:)
Następnym razem zamierzam cześć mleka zamienić na mleko kokosowe, aby nadać całości intensywniejszy smak kokosu.
Może zdjęcia nie są zbyt zachęcające ale ciasto jest wyśmienite.
Przepraszam za jakość zdjęć - wiem że są okropne, jestem amatorem jeśli chodzi o fotografię kulinarną, muszę zaopatrzyć się w książkę o tej tematyce:)
Potrzebne są:
- 2 paczki krakersów (u mnie te po 200 g)
- 200 g wiórek kokosowych
- dżem porzeczkowy
Masa budyniowa:
- 3 szkl. mleka
- 3 żółtka
- 4 lyżki mąki pszennej
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- opakowanie cukru waniliowego
- 3/4 kostki masła
- szkl. cukru (ja dałam tylko połowę, ciasto było bardzo słodkie)
Wykonanie:
przygotowujemy masę budyniową - 2 szklanki mleka gotujemy z cukrem i cukrem waniliowym.
Do pozostałego mleka (1 szklanka) dodajemy żółtka oraz dwa rodzaje mąki i miksujemy. Do gotującego się mleka wlewamy powstałą masę, gotujemy chwilę, następnie wsypujemy 150 g wiórków (reszta zostanie na wierzch) i do gorącego budyniu dajemy kawałki miękkiego masła i mieszamy do momentu rozpuszczenia się.
Na blaszce układamy:
- warstwę krakersów (nie moczymy ich)
- smarujemy je cienką warstwą dżemu
- nakładamy masę budyniową
- kolejna warstwa krakersów
- dżem
- masa, itd. do wykończenia składników
Układanie kończymy warstwą masy, którą posypujemy pozostałymi wiórkami kokosowymi.
Chowamy do lodówki.
Ciasto oczywiście smakuje najlepiej na drugi dzień, kiedy to krakersy zmiękną.
Jeśli nie chce nam się robić własnej masy budyniowej można posłużyć się budyniem waniliowym:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz