W końcu zabrałam się za przygotowanie tego pysznego włoskiego deseru, który bardzo lubię. Zakupiłam ostatnio kilka opakowań serka mascarpone po czym stwierdziłam, że pierwszym deserem jaki zrobię będzie tiramisu, które chodziło mi po głowie od dłuższego czasu, następnie obleciałam całą Kopenhagę w poszukiwaniu prawdziwie włoskiego likieru Amaretto (zajęło mi to kilka dni nim wreszcie go znalazłam:) i zabrałam się do pracy.
Deser jest prosty i szybki w przygotowaniu, mi wykonanie całości zajęło około 20 minut. Potem oczywiście ciacho trzeba schłodzić w lodówce, więc najlepiej zrobić je dzień wcześniej, żeby drugiego dnia móc rozkoszować się pysznym i delikatnym smakiem.
Potrzebujemy:
- 250 g serka mascarpone
- 250 ml śmietanki kremówki
- cukier puder (ja użyłam 2 łyżek)
- opakowanie podłużnych biszkoptów
- kawa rozpuszczalna
- likier lub syrop o smaku Amaretto
( lub jakikolwiek inny likier, np. kokosowy)
- kakao
Przygotowanie:
Serek i śmietana powinny być dobrze schłodzone.
1. Dwie lub trzy łyżeczki kawy rozpuszczamy w 3/4 szklanki gorącej wody, dodajemy kieliszek likieru. Jeśli ktoś lubi intensywne może dodać więcej.
2. Śmietankę ubijamy na sztywno z cukrem, dodajemy małymi porcjami mascarpone nadal mieszając - najlepiej za pomocą miksera. Konsystencja ma być kremowa i jednolita.
3. Na blachę wykładamy papier do pieczenia lub folię.
4. Biszkopty maczamy w kawie z dwóch stron (ale nie za mocno, żeby deser nam się nie rozpłynął) i układamy na papierze.
5. Na warstwę biszkoptów wykładamy połowę masy i znów przykrywamy nasączonymi biszkoptami. Na wierzch pozostała masa. Całość posypujemy kakao i chowamy do lodówki.
Mój ukochany deser <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
http://mojapasjasmaku.blogspot.com/