Falafel to bardzo popularna potrawa wegetariańska w krajach arabskich, która podbija również inne kraje. Na polskich blogach kulinarnych można znaleźć mnóstwo przepisów na te pyszne kotleciki z cieciorki. W oryginalnym przepisie falefele są smażone w głębokim tłuszczu - ja upiekłam je w piekarniku, oraz użyłam ciecierzycę z puszki. Następnym razem zamierzam użyć suszoną ciecierzycę, którą trzeba namoczyć w wodzie na noc. Ważne w przygotowaniu tych kotlecików są przyprawy, ja kupiłam specjalną mieszankę do falafel, w skład której wchodzą: kumin, kolendra, ziele angielskie, pieprz czarny, cynamon, goździki. W wielu przepisach natknęłam się jednak na stosowanie innych przypraw, np. kurkuma lub curry, jednak zawsze pojawiała się kolendra. A teraz pora na przepis!
Składniki:
- 400 g ciecierzycy w puszki
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki posiekanej świeżej pietruszki
- 1 łyżeczka przyprawy do falafela
- odrobina chili
- odrobina soli
Przygotowanie:
1. Ciecierzyce odsączyć z zalewy, następnie partiami umieszczać w blenderze i miksować.
2. Cebulę pokroić w kostkę, czosnek posiekać. Dodać do ciecierzycy i zmiksować.
3. Wsypać przyprawy oraz posiekaną pietruszkę. Wymieszać.
4. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczyć i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
5. Piec około 30 -35 minut w 180 stopniach. Zbyt długie pieczenie spowoduje że falafele będą bardzo kruche.
Ja moje pierwsze falafel podałam obowiązkowo z sosem tahini oraz z ryżem i sałatą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz