Przeziębienie mnie dopadło, a myślałam że jestem niezniszczalna. Leczę się gorącą herbatą z imbirem i cytryną a na obiad zaserwowałam sobie pyszną rozgrzewającą zupę krem również z dodatkiem imbiru. Zjadłam już dwie porcje i nadal mam ochotę na więcej:-)
Składniki:
- około 1,5 kg marchwi
- 2-3 cm kawałek imbiru (można zastąpić mielonym)
- puszka 400 ml mleka kokosowego
- pół łyżeczki pieprzu cayenne
- szczypta suszonego chili
- 1 mała cebula
- 4 cm kawałek pora
- ząbek czosnku
- łyżeczka tymianku
- łyżka oliwy
- płatki migdałów do posypania
1. Zaczynamy od rozgrzania piekarnika. Marchew obieramy, kroimy na mniejsze kawałki lub w słupki, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Dodajemy czosnek, cebulę pokrojoną na ćwiartki oraz por przekrojony na pół. Posypujemy tymiankiem i polewamy oliwą. Pieczemy około 40-50 minut w 200 stopniach.
2. W garnku zagotowujemy około półtora litra wody, wrzucamy obrany i posiekany imbir i upieczone warzywa. Całość gotujemy przez kilka minut, następnie wlewamy mleko kokosowe, doprawiamy pieprzem cayenne, chili i solą.
3. Umieszczamy w naczyniu blendera i miksujemy na krem. Moja zupa wyszła bardzo gęsta, tak jak lubię.